
Czekałam na ten film od kiedy obejrzałam II część i powiem szczerze, że się nie zawiodłam.
Było kilka scen,które mi się najbardziej spodobały:
*żyrafa

*Phil na dachu

*oraz jedna z najlepszych scen, czyli "I belive I can Fly" w wykonaniu Chow'a
https://www.youtube.com/watch?v=b4cZfXsZDlw <---- link do odtworzenia.
Było kilka momentów, które aż wiały nudą(m.in. wyłączanie alarmu przez Stu i Phila).
Urzekła mnie scena, w której Alan przekazuje swoje okulary synkowi byłej prostytutki z pierwszej części.

Polecam ten film, każdemu miłośnikowi komedii, ale UWAGA : zalecane jest najpierw obejrzenie wcześniejszych części "The Hangover".

Paula .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz